Bangkok, a także Chiang Mai – Dlaczego Tajlandia jest krajem uśmiechów

Tajlandia jest tak wspaniałym celem. Niezależnie od tego, czy jesteś tutaj, aby pracować, odkryć, czy zrelaksować się, jest to jedna z tych nietypowych lokalizacji z możliwością tego wszystkiego. Christina, a także miałem szczęście tę podróż, aby zrobić wszystkie trzy.

Oto, co otrzymaliśmy tak samo jak w ciągu ostatniego tygodnia; Konwencja liderów rynku, kluczowa AGM, a także wieczór nagród w Bangkoku, a także wycieczka, tak jak wspaniały Chiang Mai, bardzo zajęło nam. Jednak w najlepszy możliwy sposób.

Mamy nadzieję, że czerpiesz przyjemność z naszego najnowocześniejszego, regularnego wydania.

Cheers – Jim i Christina XX

Po trzech dniach intensywnego odkrywania od słynnych pisarzy podróży, a także inspirujących przywódców PR, pierwsza konwencja ASTW opuściła Christinę, a także przygotowała się do wypuszczenia włosów… cóż, może nie moje.

ASTW (Australian Society of Travel Writers) jest bardzo szanowanym, a także wybitnym organem medialnym podróżnym. Podobnie jak wielu wykwalifikowanych ekspertów zgromadzonych na tej konwencji, Christina, a także jestem trochę zachwycony, że zostałem zaakceptowany jako członkowie tej niesamowitej organizacji.

Co więcej, drugiego dnia seminarium dostarczyliśmy 45-minutową prezentację całego zboru na strategie sieci społecznościowych. Byliśmy tak dobrze, jak mile widzialiśmy, że naprawdę poczuliśmy się częścią społeczeństwa.

Jednak dziś cieszymy się smacznym posiłkiem, a także napojami podczas corocznego wieczoru ASTW Awards. Widzimy najbardziej wykwalifikowanych pisarzy, profesjonalnych fotografów, a także PRS otrzymują wyróżnienia za doskonałość w swojej dziedzinie. To jest inspirujące.

Gratulacje dla wszystkich finalistów, a także zwycięzców nagród ASTW. Możesz zobaczyć wyniki tutaj.

Konwencja odbyła się tutaj w Anantara Riverside Resort w Bangkoku… cóż, nie tutaj. To jest nasz pokój. Jest duży, jednak nie jest wystarczający, aby utrzymać ponad 120 delegatów.

Łóżko jest masywne, a także naprawdę wygodne, a także widok na rzekę Chao Phraya z naszego balkonu.

Tereny kurortu rzeki Anantara są ogromne. Zintegrują nawet kilka potężnych rzeki do krajobrazu hotelowego. Dopiero miejsce, w którym stoi Christina, możesz karmić suma obywatela, którą można zobaczyć pływając tuż pod mętną powierzchnią.

W tej części rzeki jest tak dużo ryb – wierzę, że nauczyli się hałasu dzwonka obiadowego. Zidentyfikowałem również duży ekran jaszczurki pływające razem z bankiem, więc w tym odcinku Chao Phraya mogą być inne rzeczy.

Jedyną wadą bliskości rzeki jest, że rzeczy o niskiej zawartości przypływu stają się nieco dojrzałe, gdy przekraczasz most do restauracji, a także barów. Jednak to dla ciebie Bangkok.

Anantara Riverside Resort to całkiem miejsce, pełne szczegółów i tropikalnej elegancji. Spokojne zakątki, aby czerpać przyjemność z wilgotnego ciepła Tajlandii, wspaniałych wiszących storczyków, a także romansu bycia tak spokojnym w mieście tak pełnym chaosu.

Najlepszą rzeczą w byciu tak blisko głównej rzeki biegnącej z Bangkokem jest to: kolacja z rejsów rzecznych w starej barce ryżowej z rejsami Manohra. Oprócz przepływu jedzenia tak pozornie niekończącego się jak sama rzeka Kings, ten rejs podkreśla kilka najlepszych części Bangkoku.

Przechodzimy pod słynnymi mostami, a także z wielkimi świątyniami, które wyjaśniają wartość tego miasta, a także wspaniałość. Najlepsze ze wszystkich, wiele zabytków jest albo widocznych lub najlepszych sprawdzonych z wody.

Jedynym problemem jest odrywanie mojego talerza, aby czerpać przyjemność z cudów Bangkoku, gdy ślizgają się.

To nasz ostatni dzień w Bangkoku, więc poradziliśmy sobie z wślizgnięciem się do sąsiedniego hotelu – wspaniałego Avani Riverside – aby przenosić się w spektakularnym basenie Infinity. To także tam, gdzie jest ich pasek na dachu, a także tam, gdzie jesteśmy mieszkańcami przez cały czas trwania naszej możliwości.

Jednak mądrze ta pula zamyka się wcześnie w sytuacji, że święto musi się rozlać, że tak powiem.

Po byciu w środku konwencji przez najlepsze trzy dni, jesteśmy zachwyceni! Leciliśmy tak samo, jak północne miasto Chiang Mai, aby sprawdzić wiele świątyń, rynków, gór, a także jedzenia. To nasz pierwszy raz w tej części Tajlandii, co sprawia, że ​​ta podróż jest dla nas jeszcze lepsza.

To gigantyczne strzegą bram jednej ze świątyń miasta. Widzisz je w dowolnym miejscu w Tajlandii – zarówno świątyń, jak i gigantów.

Złota świątynia w DOI SUTHEP (Mount Suthep) jest jednym z najświętszych obszarów dla Tajlandii. Wysokość wokół miasta Chiang Mai, widoki z tej świątyni są niesamowite… w dzień usunięcia. Dla nas jest to równie dobrze mgliste, aby zobaczyć znacznie poniżej, jednak sama świątynia jest duża.

Powodzenia jest powodzenia trzykrotnie okrągłe świątynie, takie jak to wZgodnie z ruchem wskazówek zegara. Wiele buddyjskich stup ma ścieżkę prowadzącą. Chodząc wokół tego wspaniałego ekstrawaganckiego pomnika staje się raczej medytacyjna, a także zaczynasz zauważać tak wiele szczegółów, że przed przegapieniem.

Chiang Mai, podobnie jak duża część Tajlandii, jest domem dla wielu świątyń, jednak te, które tutaj wydają się o wiele spokojniejsze, a także Zen niż chaotyczny pośpiech, który odkryjesz w Bangkoku. Może to mieć coś do zrobienia z liczbą odwiedzających stolicę, lub może być o wiele bardziej spokojne tutaj na północy.

Nawet koty regionalne są tutaj mile widziane.

Poza dużą ilością świątyń w Tajlandii – zwłaszcza tych ogromnych lub kluczowych – odkryjesz stragany, takie jak sprzedaż amuletów. Mówi się, że zabezpieczają cię przed złymi duchami, a także z powodu złej energii, jednak bezpieczeństwo może mieć cenę. Amulet ten przyjemny Chappy (jak dobry jest ten uśmiech?) Jest wyceniony na 50 000 TBH – około 2000 USD lub 1200 GBP.

Są jednak tańsze.

Możesz tego nie rozumieć, jednak północ Tajlandii łączy się bezpośrednio z himalajskim zasięgiem górskim. Szczyty na zachód od Chiang Mai – rozumiane jako Park Narodowy DOI INTHANON – to podnóża tego popularnego zestawu gór. Jednak nawet na ponad 2500 metrach nad poziomem morza, wciąż jesteśmy dalekie od pokonania Everesta tutaj!

W Parku Narodowym DOI INTHANON znajduje się jeszcze jedna świątynia – lub w rzeczywistości dwie – poświęcone królowi Bhumibolowi, a także królowej Sirikit z Tajlandii. Pra ha ha tat noppamethanedon, a także Pra ma ha tat nopphonphusiri siedzą na szczycie szerokiego zestawu kroków, a także między nimi pomnikiem Buddy.

Jesteśmy tak wysoko, że te niezwykłe budynki, a także widoki w dół góry są dziś spowite mgłą chmurową. Przy wyraźniejszej pogodzie widoki w Parku Narodowym do Chiang Mai są niesamowite… choć raczej podoba mi się tajemniczy wpływ, jaki mają chmury.

Nie zszokowuj się odkrywając mnichów zastanawiających się wokół terenów świątynnych tutaj. Jest to kluczowa świątynia buddyjska, a także ogrody – nawet w ciężkiej mgle, a także temperaturze 15DC – są piękne. Jest to ustawodawstwo, że osoba z trzech mnichów nie musi nosić awaryjnych ponchos. Nawet gdy pada deszcz.

Zrobiłem tę statystykę.

Wychodząc na wschód od Parku Narodowego DOI INTHANON znajduje się wodospad Wachirathan. Ta czkawka w doskonale nazwanej rzece Klang jest wybitnym obszarem urlopu, jak można sobie wyobrazić. Kaskady wody daleko w dół, a także wyzwala tę wspaniałą mgłę w powietrzu.

W ciepłe dni musi być raczej orzeźwiający, aby stać tutaj.

W mieście, jednak poza mury, a także fosa starego miasta jest facet Wat Suen – lub srebrna świątynia. Chiang Mai jest popularny ze względu na srebro, więc ma rozum, że wykonana jest świątynia.

Okazuje się jednak, że jedyną częścią tej świątyni, która jest kawałkiem, jest wyjątkowo górna iglica, która sięga 1400 roku. Reszta to arkusz aluminiowy, a także jest częścią ciągłego przywracania tej świątyni, która rozpoczęła się zaledwie 14 lat temu.

To wciąż doskonały widok, a także jedyny w swoim rodzaju.

Ta świątynia jest również nieco wątpliwa, ponieważ żadne kobiety nie są włączone w środku. Opuszczając kobiety na zewnątrz, odkrywam nawet o wiele bardziej wyrafinowane metalowe roboty, wzory, a także raczej zastraszające gotyckie malowidła ścienne przerażających potworów, czaszki, a także piekielne sceny. To odpowiedni Mancave.

I to właśnie dzieje się, gdy faceci są delegowani, którzy same upiększają. Zamiast gustownych przedstawień niestandardowych i historii, dostajesz superbohaterów Marvela.

Za rogiem pagody znajduje się Silverworks, w którym mnisi wyrzeźbiają zdjęcia w srebrne panele, aby ozdobić ściany, a także mniejsze ozdoby. Mogą spędzić nawet 8 miesięcy, tworząc te tabletki ręcznie. Tutaj możesz uzyskać od nich te dzieła.

W ścianach starego miasta Chiang Mai jest o wiele więcej świątyń. To jest Wat Chian Man, który stał tutaj, biorąc pod uwagę to 1296. Jest to najstarsza istniejąca świątynia Chiang Mai, a także jest absolutnie warta odwiedzenia.

Każdy ma limit liczby świątyń, do których mogą się udać w ciągu dnia, jednak naprawdę powinna to mieć swoją lokalizację w limicie.

Wat Pra, znana jako najbardziej niezawodna świątynia w Chiang Mai, że DOI Suthep jest jedną z tych specjalnych lokalizacji w Tajlandii. Ogromne schody, jak świątynia, otoczona smokami, sama w sobie jest trudnością – choć za odrobinę dodatkowej, możesz zapłacić za podjęcie pojazdu przewodowego.

Oprócz wspaniałej złotej pagody, o której rozmawialiśmy wcześniej, tereny wokół świątyni są pełne interesujących detali. To największy gong w Tajlandii, a nawet uderzenie go pięścią sprawia, że ​​powietrze wokół ciebie rozbrzmiewa z niezwykłym rezonansem.

Staramy się wyobrazić, jak wyglądałby hałas, gdybyś miał odpowiednią rzeczą, którą można go uderzyć.

Mówiąc o Dongers… Znalazłem ten gigantyczny dzwonek ogromnywstać w środku. Istnieją dzwonki, takie jak ten (ale nie tak duży) wokół terenów świątynnych. Możesz je zabrzmieć (choć nie wolno ich wciskać) dla wielkiej tony pieniędzy, a także energii.

Dzisiaj pojechaliśmy na Highlands wokół Chiang Mai, aby udać się do wioski Hilltribe w Karen People. Pochodzące z Birmy (Myanmar), plemiona te były popularne w przypadku złotych zawieszek używanych przez kobiety. Te zawieszki – dodane z czasem – rozciągają szyję do nienaturalnych długości. Jest to postrzegane jako barbarzyńska tradycja, więc z przyjemnością odkryjemy, że ta konkretna wioska Karen to plemię „bez długości”.

Zamiast tego te Karen splatają ręcznie materiał, który mogą kupić goście. Praca jest niezwykła, a także kobiety, które tutaj pracują, sprawiają, że wyglądają prosto, ale nie jest. W tej wiosce możesz również wypróbować kawę regionalną, a także zobaczyć, jak żyją ci dość prymitywni ludzie.

Szczerze mówiąc, nie miałem przyjemności w tej części podróży. Christina, a także czułem się niespokojnie, odnosząc się do tych ludzi. Autobusy turystów codziennie przyjeżdżają do tej wioski, aby je spojrzeć. Poza tym, mimo że wyprodukowali dla siebie rynek turystyczny, nie jestem pewien, czy Karen czerpią korzyści z tego rodzaju uwagi.

Jednak z tej ciemnej strony turystyki widzimy oczy niezwykłej kultury. Gdy siedzimy przy otwartym zakończeniu ogrzewania garnka z kilkoma wieśniakami, Christina zajmuje tę wspaniałą damę. Jest najstarszym obywatelem wioski w wieku 96 lat.

Początkowo zasypia. Wygląda dobrze i zmęczona. Jednak obecnie, kiedy się budzi, uśmiecha się, by odsłonić swoje młodsze ja, a także umysł, który wyraźnie widział tak wiele życia.

Ponieważ jesteśmy w medialnej podróży z Tajlandii Turystyki, możemy udać się do właściwego wioski. Jest tutaj instytucja, w której wszystkie dzieci z wioski – a także okoliczne dzielnice – odkrywają, aby się sprawdzić, a także pisać. Kilku z nich ucieka w klasie, a także pokazuje nam, jak dobrze mogą skoczyć i ukryć!

Nieco sprawdzamy wioskę, gdy robimy naszą metodę ze wzgórza. Pod kamieniami domami prosiąt drzemka, a także rozpórki cockerel. To tutaj życie duszpasterskie, jednak w jego prostocie.

Za rogiem odkrywamy starszą kobietę, zębów odbarwiła czerń z żucia orzechów betelu, a także tkając niskie ogrodzenie z bambusowych pasków.

Jest wyjątkowo nieśmiała, a także mówi tylko językiem Karen, a nie w Tajlandii.

Po powrocie na drogę zatrzymujemy się na warsztatach rękodzieła prowadzonych przez regionalnych ludzi Karen. Dokładnie odkrywamy, jak zrobić kosze Bamboo, co okazuje się doskonale skomplikowane. Wszyscy potrzebujemy pomocy w splaniu naszych koszy, a także kobieta w opłatach wykonuje fantastyczne zadanie, abyśmy czuli się, jakbyśmy wykonaliśmy nasze zadanie.

Robimy również poduszki herbaty. Te jedwabne poduszki, pełne zmiażdżonych tealeaków, wchodzą do garderoby, a także zabierają ten stęchły zapach.

Możesz uzyskać te poduszki, a także kosze z warsztatów, choć odzyskanie ich z celami – jeśli online gdzieś z surowymi granicami, takimi jak Australia – może być wyzwaniem.

Po powrocie do miasta sprawdzamy nocne rynki Chiang Mai, które biegają w każdą niedzielę. Rynki te – rozumiane jako „Walking Street”, którą wszyscy zgadzamy się, wydają się znacznie lepsze niż „obszar dla pieszych”, są niesamowite. Jest wszystko, od smacznego jedzenia jastrzębia po rękodzieło. Możesz zdobyć ubrania, biżuterię, zegarki, a także wszelkiego rodzaju pamiątki.

Rynki są duże, a także działają 4 bloki wzdłuż Chang Klan Road.

W okolicach Chiang Mai jest wiele niesamowitych lokalizacji. Oprócz standardowych restauracji w stylu tajskim – z których z przyjemnością czerpalibyśmy przyjemność – jest tutaj ruch w kierunku dużo więcej restauracji środowiskowej.

Potrawy pochodzące z kuchni w kuchni Rice Meena są absolutnie tajskie, jednak zachowują tę subtelną różnicę, która sprawia, że ​​posiłek jest raczej współczesny. Ta lokalizacja wykorzystywana jako farma ryżowa, a także żywność, która dotyczy stołu, jest zarówno ekologiczne, jak i lokalnie produkowane.

Ten posiłek chrupiących pstrągów z ostrym, pikantnym sosem w sałatce jest moim ukochanym po lunchu.

Sama restauracja jest otoczona wodą, a także ma spokojną atmosferę. Wszyscy zgadzamy się, że przypomina nam to bardzo dużą część restauracji Spirit Home w golflu wybrzeżu w Australii.

Jednym z charakterystycznych potraw Meeny jest ich trójkąt ryżowy. Wielobarwne warstwy są wykonane z naturalnych składników. Niebieski otrzymuje swój kolor z kwiatu grochu motyla, który jest bardzo wykorzystywany w gotowaniu tajlandzkim.

W Meena jest niesamowicie wyglądające desery. Ten sorbet mangosteen ze świeżym smokiem jest fantastycznym przykładem tego.

Dzisiaj jesteśmy traktowani na obiad, a także program! Khum Khantoke to standardowy obiad w stylu tajskim, a współczesny

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *