Powiedział, powiedziała – co jest lepsze? Zimne Święta Bożego Narodzenia czy gorące Boże Narodzenie?

*Wiele ekscytujących rzeczy w powiedział, powiedziała, że ​​zastanawia się, czy do końca każdego postu będziemy się małżeństwem! Oboje piszemy na ten sam temat, ale możemy przeczytać pracę drugiej po jego opublikowaniu.*

Powiedział:

To nie jest Boże Narodzenie bez chilblainów!

Powiedziała:

Mój preferowany sezon + moje preferowane święta = idealne.

Co więcej, mówi:

Wychowałem się z każdą Święta Bożego Narodzenia spędzonego na choince, przepasując nasze lędźwie na palne ilości jedzenia i utrzymując ciepło. Jeśli nie było wystarczająco zimno, aby zatrzymać spędzanie znacznie ponad pół godziny na zewnątrz, coś było nie tak.

Dla mnie jest to widok wszystkich dekoracji, błyszczących, błyszczących świateł, nawet kolędy; To i długie mroźne zimne noce i smutne małe zimowe dni – tak naprawdę czują Boże Narodzenie.

Nie ma to jak zakupy w mroźnym zimnie, sklepy masowo przekończone i zapakowane. Niezwykłe gorąco, Then-Then-Then-Then-Then-Then-Vold, jest dokładnie tym, co myślę, gdy dotyczy zakupów świątecznych. Tutaj, w Australii, jest na odwrót. Jesteś gorący, dopóki nie wejdziesz do sklepu, a potem masowo nad klimatyzowany sklep cię zamraża.

Wiele dorosłych spędziłem w Australii. Miałem dużo gorących Świąt Bożego Narodzenia i jestem do nich przyzwyczajony. Prawie. Wciąż nucam świąteczne melodie w środku zimy w Sydney. W czerwcu. To bardzo dziwne.

Moje pierwsze święta tutaj, pamiętam, że spędziłem 25. miejsce w basenie siostry pani Romance. Mój przyszły szwagier siedział na płyciznie, pijąc filiżankę herbaty ze wszystkich rzeczy. To jest surrealistyczne. Ale mi się podobało.

To zabawne, wszyscy z powrotem w Anglii zawsze mówią o gorących świętach Bożego Narodzenia. Otwarcie prezentów na plaży, pływanie na Nowy Rok, jedząc własną wagę ciała na krewetkach na świąteczny lunch.

Ale liczba Brytyjczyków, których znam tutaj, którzy mówią, że po prostu nie czują się jak Boże Narodzenie w 30DC. Nie zgadzam się. Czuje się jak Święta Bożego Narodzenia, po prostu nie tak, do których jesteśmy przyzwyczajeni.

I kolejna rzecz. ona mówi:

Dorastając w Australii, gorące Boże Narodzenie jest dla mnie normalne.

W każdy Boże Narodzenie moja rodzina wciąż udaje, że jest sezon zimowy, zakładając prawdziwe drzewo, rozpylając fałszywy śnieg na parapetach i oglądając świąteczne filmy.

Jedyną różnicą było to, że będziemy mieć klimatyzację, ponieważ nie mieliśmy basenu!

Potem w dniu boksu udaliśmy się na plażę i zjemy resztki.

Muszę się zgodzić z panem R, że gorące Boże Narodzenie nie jest normą, ale ma swoje korzyści, takie jak

– Świeże obiady owoców morza
– długie letnie wakacje wokół Bożego Narodzenia
– pływanie w morzu
– gorąca sylwestra

Ostatni punkt jest prawdopodobnie głównym powodem, dla którego uwielbiam gorące Boże Narodzenie. Tak, trudno jest zjeść ogromny świąteczny lunch, a następnie założyć bikini, ale przynajmniej nie musisz odliczać nowego roku w mroźnym przeziębieniu.

Nigdy nie rozumiem ludzi na półkuli północnej stojącej na zewnątrz, aby zobaczyć fajerwerki w sylwestra, gdy na ziemi jest śnieg. Jest tak zimno!

Ponadto trudno jest zdobyć taksówkę na NYE, a następnie dodać śnieg i zimno, a całe doświadczenie jest nieszczęśliwe. Daj mi gorący NYE w dowolnym momencie.

Nie musisz poświęcać gorącego świątecznego obiadu, możesz go unosić w basenie.

Po prostu nie zapomnij przynieść Pavlova!

– –

Które wolisz: gorące Boże Narodzenie czy zimno? Powiedz nam o tym w komentarzach poniżej!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *